Różaniec 13 CNÓT Maryji za dusze w czyśćcu drewno. Article author: boguwierni.pl; Reviews from users: 23581 Ratings; Top rated: 3.4 ; Lowest rated: 1 ; Summary of article content: Articles about Różaniec 13 CNÓT Maryji za dusze w czyśćcu drewno 5. na medaliku – Matko Miłosierdzia Bożego, wstawiaj sie za duszami w Czyśćcu cierpiącymi przez Moc Twojego Niepokalanego Serca dla
Na trzech małych czerwonych paciorkach (w każdej tajemnicy): Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a Światłość wiekuista niechaj im świeci. A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywają w Pokoju wiecznym. Amen. Na dalszych dużych niebieskich paciorkach: Zdrowaś Maryjo….
Kliknij i otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcoweWsparcie - Wesprzyj ofiarą nasze dzieło! Zmiłuj się Najłaskawszy Jezu! nad duszami w Czyśćcu zatrzymanymi, dla których Odkupienia naturę ludzką przyjąłeś, zmiłuj się nad wzdychaniem, zmiłuj się nad łzami, które do Ciebie wylewają, przez Moc Męki Twojej odpuść im karanie, przez grzechy ich zasłużone
Odmówienie całego Różańca w oznaczonej godzinie; 2. Pobożne odmówienie Różańca w intencji nawrócenia grzeszników; konających i za dusze w czyśćcu cierpiące; 3.W dniu, w którym przypada „godzina”, przystąpienie do sakramentów świętych, a w razie niemożności – wzbudzenie doskonałego żalu za grzechy.
Jej stan się pogarszał tak, iż nie tylko traciła pamięć ale była coraz bardziej sparaliżowana. Lekarz nie dawał już żadnej nadziei. Jednak drukarz pamiętał, co dusze czyśćcowe zrobiły dla jego syna. Tym razem zobowiązał się rozprowadzić 200 książeczek o czyśćcu, błagając w zamian te dusze o wstawiennictwo za jego żoną.
Do modlitwy za dusze czyśćcowe popycha nas z pewnością także naturalna tęsknota za bliskimi zmarłymi, którzy mogą się tam znajdować, i odwieczna chęć przekroczenia granicy między światem żywych i umarłych. A także zwykła empatia – w wizjach wielu mistyków czyściec jest bowiem miejscem ogromnego cierpienia.
xfSAYVG. Według wiary chrześcijańskiej po śmierci niektóre dusze muszą przejść proces oczyszczenia na specjalnym obszarze, zanim osiągną chwałę odejścia do długo oczekiwanego nieba. Parafianie mogą im pomóc, modląc się do dusz czyśćcowych. Wskaźnik1 Modlitwa stu requiem2 Modlitwa o uratowanie 1000 Jak ćwiczyć setkę Requiem? pierwsza druga trzecia czwarta piąta szósta siódma ósma dziewiąta dziesiąta dziesiąta3 Wybłaganie Miłosierdzia Bożego4 Modlitwa do dusz w Wezwanie5 Modlitwa św. Augustyna 6 Wizyta na cmentarzu7 Wiadomość od naszej matki do duszy8 Jak pomóc duszom w czyśćcu? Msza Modlitwa do Jezusa ukrzyżowanego Modlitwa stu requiem Istnieje zestaw modlitw i praktyk religijnych, które według Kościoła katolickiego służą pomocy duszom czyśćcowym w wydostaniu się z tego stanu przejściowego, ta modlitwa jest pobożnością karmelitańską, pożyteczną do tego celu. Jest to prosta modlitwa, którą można odmawiać codziennie. Następnie ta modlitwa jest przedstawiana duszom w czyśćcu. Przerażający dzień, kiedy niebo i ziemia się trzęsą, o Panie, ocal mnie od wiecznej śmierci. O Panie, daj także duszom wieczny odpoczynek i światło na wieki. Amen Według Machabeuszy 12, 46 praktyka modlenia się za zmarłych, aby mogli uwolnić się od grzechów popełnionych w ciągu ich życia, jest czymś godnym pochwały i zdrowym dla tych, którzy ją wykonują. Jeśli interesuje Cię ten temat, zachęcamy do zapoznania się z następującym artykułem: duchowa modlitwa o uzdrowienie Modlitwa o uratowanie 1000 dusz Mówi się, że Santa Gertrudis otrzymała od Wszechobecnego modlitwę do dusz czyśćcowych, która miała służyć ratowaniu tysiąca dusz, za każdym razem, gdy została zastosowana. Jeśli zrobi się to dwukrotnie, emancypacja tych dusz będzie również promowana dwukrotnie. Zaleca się, aby na zakończenie tej modlitwy poprosić ich, gdy zostaną uwolnieni, aby wyrazili swoje intencje poprzez modlitwę. Dla Maryi Dziewicy, dzięki tym wielu duszom może zostać wyzwolonych. A dla dusz w czyśćcu okaleczenia, które okazują, określane jako święte, są wielką nagrodą. Następnie modlitwa. O Ojcze Nieśmiertelny, dziś oddaję Ci wraz ze wszystkimi mszami odprawianymi na świecie za dusze święte w czyśćcu piękną krew Mesjasza, Twego Boskiego Syna. Amen. Jak ćwiczyć setkę Requiem? Setka Requiem to nabożeństwo, które ma na celu promowanie wyzwolenia dusz poprzez odmawianie różańca. Nie chodzi tu wyłącznie o zaniesienie modlitwy do dusz czyśćcowych, ale raczej o wykonanie serii modlitw na wspólnym różańcu. Różaniec musi składać się z pięciu dziesiątek, w taki sposób, aby po dwukrotnym odwróceniu różańca utworzyło się dziesięć dziesiątek równoważnych setce Requiem. Na początku każdej dekady odmawiane są dwie modlitwy, właściwe dla znaku krzyża i odpowiadającej mu tajemnicy; Na koniec odmawiane są dwie modlitwy. Oto wyróżnione zdania. W imię Wszechobecnego, Mesjasza, Jego Boskiego Syna i Ducha Świętego. Amen Daj im Ojcze, wieczny odpoczynek i odbij im wiecznie światłość. Amen. (Powtórz 10 razy). Pod koniec każdej dekady odmawia się poniższe modlitwy, polecając także modlitwę z Psalmu 129. Czcigodne dusze, dusze w czyśćcu, wnieście za mnie modlitwę do Wszechobecnego, o którą również będę was prosił, wstawiając się przed nim, abyście doszli do chwały raju. Amen. Nieskończony Ojcze, dziś składamy Ci ofiarę naszego Mesjasza, Jego krew, mękę i śmierć, afekty Błogosławionej Dziewicy i los św. Józefa, na przebaczenie naszych grzechów, niezależność dusz w czyśćcu i pokucie oraz przemiana grzeszników. Amen. Każda dekada zawiera modlitwę, którą przedstawiamy poniżej. pierwsza dziesiątka Daję Ci mojego ukochanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, chwałę Twojego męczeństwa, męki i cierpienia, dla naszego zbawienia. Podobnie zaczynam od kontemplacji krwi, która emanuje z twojego ciała, z powodu smutku i niepokoju, które ogarnęły cię w Getsemani. Amen. druga dziesiątka Daję Ci mojego ukochanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, ogromnym bólu, który rani Twoje serce, gdy obserwujesz, jak Judasz, Twój umiłowany i uprzywilejowany uczeń, pewnego dnia stał się Twoim prześladowcą, zdradzając Cię przez bezbożny pocałunek, aby Cię wydać twoich brutalnych wrogów. Amen. trzecia dziesiątka Daję Ci mojego ukochanego Jezusa, aby pomóc duszom w czyśćcu, godną podziwu wytrwałość, z jaką znosiłeś tortury, którym poddawali Cię żołnierze, zabierając Cię bez oporu od Annasza do Kajfasza i od Piłata do Heroda. Herod podły człowiek, który okazując swoją pogardę, naraził cię na szyderstwo i obrazę ludu, a następnie wydał na gubernatora rzymskiego. Amen. czwarta dziesiątka Daję ci mojego ukochanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, utrapieniu, które oszołomiło twego ducha, kiedy naród żydowski wolał Barabasza, morderczego powstańca, niż ciebie, umiłowany Jezusie. Bo po przywiązaniu do kolumny, wy, którzy byliście niewinni i sprawiedliwi pośród wszystkich ludzi, zostaliście bezlitośnie wychłostani. Amen. piąta dziesiątka Daję ci, moja ukochana, aby pomóc duszom w czyśćcu, hańbę i wstyd, które musiałeś znosić, kiedy aby zdyskwalifikować cię jako króla, włożyli na ciebie koronę, purpurową tkaninę na twoje ciało i laskę jako berło; a potem Piłat wystawić się na widok ludzi z burleskową miną de Oto Człowiek! Amen. szósta dziesiątka Daję Ci mojego umiłowanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, wielkoduszne miłosierdzie i głębokie cierpienie, jakich doświadczyłeś, gdy byłeś bezwzględnie oddzielony od Maryi, Twojej ukochanej Matki, która wyszła Ci na spotkanie, aby Cię uściskać.. Amen. siódma dziesiątka Daję Ci mojego umiłowanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, w niezwykłych i straszliwych męczeństwach, gdy Twoje ciało zakrwawione, przez zadane tortury, zostało umieszczone na krzyżu, który zostałeś ukrzyżowany, przebijając swoje ręce i stopy gwoździami. Aby następnie wstać na niesławnej platformie. Amen. ósma dziesiąta Daję ci mojego umiłowanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, rozpaczliwym pragnieniu, które cierpiałeś w tych chwilach męczeństwa; tęsknota za napiciem się odrobiny wody, aby ugasić pragnienie, ale także tęsknota za duszami, które pomogą Ci w tak okrutnej agonii, otrzymując w zamian tylko ocet, wyrzeczenie i niewdzięczność. Amen. dziewiąta dziesiąta Daję Ci mojego ukochanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, cierpieniach i karach, które musiałaś znosić przez trzy godziny, wisząc na ukrzyżowanym krzyżu, doświadczając surowości i cierpienia skurczów Twoich kończyn; cierpienia pogłębione obecnością Twojej matki, która z wielkim bólem była świadkiem Twojej agonii. Amen. Dziesiąty dziesięć Daję Ci mojego umiłowanego Mesjasza, aby pomóc duszom w czyśćcu, w bólu i smutku, których doświadczyła Twoja Matka, Najświętsza Maryja Panna, będąc świadkiem śmierci swojego umiłowanego Syna; znosząc w swoim czułym sercu smutek powitania cię w swoich ramionach, kiedy zdjęli cię z krzyża. Amen. Wybłaganie Miłosierdzia Bożego Miłosierdzie Boże reprezentuje w kontekście chrześcijaństwa ważne nabożeństwo, inspirowane absolutną wiarą, że Bóg ma przebaczyć wszystkie nasze grzechy, to dzięki ofierze złożonej przez swego syna, który zapłacił z góry wszystkie nasze grzechy zadanie. W tym sensie bycie Mesjaszem, naszym Wyzwolicielem, a nie Sędzią naszych czynów, składanie w swoim nieskończonym miłosierdziu zaufania długo oczekiwanego przebaczenia jest faktem gwarantowanym. Następnie odmawiana jest modlitwa do dusz czyśćcowych, wspierana Miłosierdziem Bożym. Z głębi mej istoty rodzi się to wołanie Panie, tak mój Panie, aby mój głos był słyszany w taki sposób, aby twoje uszy mogły wyraźnie odbierać moją prośbę. Zdaję sobie sprawę, że prowadzisz ewidencję wszystkich grzechów, bo dla Ciebie nie ma nic ukrytego, przedtem cóż można było zrobić? Otóż od Ciebie zależy, czy udzielisz przebaczenia grzechów, bo to Ty jesteś autorytetem, któremu jesteśmy winni szacunek. Ufałam Panu, moja istota czeka na Niego, moja istota czeka na Jego przesłanie; moja istota pozostaje w oczekiwaniu na Pana, tak samo jak stróż, który czeka na nadejście świtu. Moja ufność jest niepodważalna, bo od Niego pochodzi Miłosierdzie Boże, które obficie przyniesie nam wyzwolenie i przebaczenie grzechów popełnionych przez Izrael. Panie Jezu, przez cnoty płynące z Twojej Najświętszej Męki i Śmierci proszę o miłosierdzie dla naszych bliźnich, zmarłych braci, zmiłuj się nad nimi. Amen. Modlitwy skierowane na pomoc duszom cierpiącym są niezbędne w liturgii chrześcijańskiej, aby oczyścić je z grzechów. Następnie odmawiana jest kolejna modlitwa do dusz czyśćcowych, a następnie odmawiane są inwokacje. Mój Panie wszechmogący, pełen hojności i uwagi na potrzeby innych, nie opuszczaj dusz, wspieraj moich rodziców i przodków. Amen. Wezwanie Pomóż moim bliskim, bliskim i tym, którzy wspierają mnie duchowo i materialnie; pomagać przyjaciołom i podwładnym oraz zasługiwać na miłość i błogosławieństwa; pomóż tym, których skrzywdziłem i skrzywdziłem mnie; Pomóż tym, których wolisz i tym, którzy towarzyszą ci na dobre i na złe; pomóż tym, którzy cię uwielbiają i potrzebującym pomocy; pomocy, tym, którym brakuje wolności i tym, którzy są zapomniani. Pomóż tym, którzy są oddani kościołowi i tym, którzy mają w nim szczęście, są biedni; pomóż możnym, którzy zachowują się służalczo, i tym, którzy, nie rozpoznając swojej ślepoty, teraz to wiedzą; pomóc aroganckim, którzy umieją wykorzystać czas i biednym, którzy nigdy nie starali się osiągnąć szczęścia; pomóż tym, którzy są obojętni na modlitwę, i tym, którzy są leniwi i ślepi na dobroć. Pomóż niewierzącym niewiernym, którzy zaniedbują sakramenty, i grzesznikom-recydywie nieświadomym Bożej łaski; Pomóż opiekuńczym rodzicom ich potomstwa i władzom oczekującym ich podwładnych; pomagać ludziom materialistycznym, a także tym, którzy są wobec siebie nieodpowiedzialni; Pomóż tym, którzy są nieczuli na śmierć innych i tym, którzy prowadzili banalne życie. Pomóż tym, którzy mieli wielkie obowiązki i zobowiązania państwowe; pomagać ministrom kultu, nauczycielom i doradcom; pomóc wymaganym księżom i proboszczom kościoła i każdej osobie o duchu religijnym; pomóc krzyżowcowi, który oddaje swoje życie i tym, którzy giną w bitwie; pomagać pogrzebanym w oceanach i zmarłym nagle; Pomóż zmarłym bez sakramentów. Daj im, Boże, pokój i odpoczynek na wieki, odzwierciedlając w nich Twoje boskie oświecenie. Amen. Uwaga: każde wezwanie kończy się frazą: Synu Boży, chroń mnie! Modlitwa św. Augustyna Św. Augustyn był postacią kontrowersyjną, zawsze troszczył się o rozwikłanie znaczących tajemnic Kościoła, takich jak problem dobra i zła, zrozumienie Trójcy Świętej, Wszechmoc Boga; Kwestie te wzbudziły wówczas zainteresowanie i Kościół przyjął je jako zasady teologiczne. Modlitwa do dusz czyśćcowych św. Augustyna stanowi znaczący wkład w umocnienie Kościoła jako instytucji. Zobacz tę modlitwę poniżej. Umiłowany syn mojego Boga; że w swoim zadaniu ratowania świata zaproponowałeś życie wśród ludzi, nie odmówiłeś obrzezania, Żydzi zepchnęli cię na margines, zdradzili pocałunkiem jednego z twoich uczniów Związany, bardzo cierpieć i doprowadził do jego śmierci bez sprzeciwu; Stałeś przed władzami (Herod, Piłat, Kajfasz), obrażony i oskarżony o fałszywe argumenty, spoliczkowany, nikczemnie znieważony. Umięśniony rzęsami, zwieńczony kolcami, pobity pałkami, jego zakrwawiona twarz była przedmiotem żartów; bezwstydnie wystawiony, przybity do krzyża i postawiony na nim, umieszczony wśród przestępców i postrzegany jako taki, skłonny do picia posca i śmiertelnie przebity jedną stronę jego ciała włócznią. Uwolnij mnie Ojcze Święty, który doznałeś tylu upokorzeń wśród nas; do dusz, które oczyszczają swoje smutki, zaprowadź je do schronienia, razem z Tobą i Twoją świętością, uwolnij nas za to, co zostało osiągnięte w Twojej Najświętszej Męce. Uwolnij nas dzięki Twemu błogosławionemu cierpieniu na krzyżu, od cierpień piekielnych, a tym samym bądź godnym wejścia do królestwa, do którego zabrałeś dobrego łotra, który umarł z Tobą, który żyje i rządzi z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym na całą wieczność. Amen. Wizyta na cmentarzu Modlitwa za dusze, które cierpią w czyśćcu, próby oczyszczenia się, skażone grzesznym działaniem, to zadanie, które musi podjąć każdy chrześcijanin; modlitwa jest sposobem na osiągnięcie odkupienia; Z tej okazji przedstawiamy jako modlitwę do dusz czyśćcowych, modlitwę skierowaną do pogrążonych w żałobie, którzy odpoczywają na jakimś świętym polu. Klękam nad miejscem, gdzie leżą ciała moich przodków, moich bliskich, braci powołania zakonnego, zanim odejdę na wieczność; Ale cóż mogę uczynić mój Boże? Ty, który umarłeś za nas, swoją krwią zdobyłeś życie wieczne dla wszystkich; Wiem, że żyjesz i masz uszy na moje błagania, będąc wspaniałomyślną łaską uzyskaną przez odkupienie. Rozważ, mój Boże, pełen dobroci, odkupienie duchów, moich umiłowanych zmarłych. Uwolnij ich od ich cierpień i smutków i obejmij ich w swoim pełnym cnoty łonie, a razem z Twoją niebiańską armią mogą uwolnić się od cierpienia i męki; W ten sposób będą Cię chwalić, będą się radować z Tobą, mój Boże, w chwalebnym Edenie przez wszystkie wieki. Amen. Wiadomość od naszej matki do duszy Innym sposobem modlitwy jest odmawianie modlitwy do dusz w czyśćcu, zaczynając od osoby, która może być twoim głównym dłużnikiem, matki. Następnie przedstawiamy wypowiedź matki o znaczeniu oddawania czci duszom, które w czyśćcu rozwiązują swoje grzechy. Musicie modlić się za dusze, które cierpią w czyśćcu, które szanuję swoją obecnością i które potrzebują waszych modlitw, aby je uwolnić. W ten sam sposób, moje dzieci, ponieważ potrzebują waszych modlitw, potrzebujemy waszych łask. Są nieskończone dusze, które cierpią z powodu braku radości z pośrednictwa, więc błagam was, moje dzieci, abyście poczynili wszelkie możliwe ofiary, aby osiągnąć zbawienie tych grzesznych dusz. Posłuszeństwo królowej matce nieba, Dziewicy Bogurodzicy, o cokolwiek prosi, jest dla naszego zbawienia. Powtarzam, nie bądźcie leniwi i módlcie się cały czas, abyście mogli modlić się za swoich braci, Modląc się za nich, prosicie o zbawienie również dla siebie; Należy o tym zawsze pamiętać. Niech starają się nie dojść do sądu ostatecznego, bez uczynków miłosierdzia, muszą modlić się za żywych i za umarłych. Niech worek zasług w niebie będzie wypełniony dziełami miłosierdzia i w ten sposób będziesz mógł zasłużyć na wystarczającą zasługę przed ostateczną próbą życia. Kocham wszystkie moje dzieci i dążę do opieki nad nimi w moim świętym sercu i zawsze pamiętam, ofiarowując ich zmarłych krewnych i krewnych Ojcu Boga, w jego ziemskim życiu św. Józefie. Na końcu orędzia należy odmówić modlitwę 100 requiem, praktykowaną w następujący sposób: dziesięć razy, z końcową inwokacją; w ten sposób dopełnia się modlitwa do dusz w czyśćcu. Jeśli interesuje Cię ten temat, zachęcamy do zapoznania się z następującym artykułem: Nowenna do św. Józefa W związku z powyższym Papież Leona XII, podyktował pięćdziesiąt dni zadośćuczynienia za grzechy za każde sto requiem i Ojca Klemens XI, dał sto dni wolnych od grzechów, za recytację Psalm z Profundis i sto requiem, co więcej, całkowite rozgrzeszenie, jeśli modlitwy były odprawiane przez dwanaście miesięcy i poddawane jakimkolwiek cierpieniom. Jak pomóc duszom w czyśćcu? Ważne jest podkreślenie faktu, że szukając zbawienia cierpiącej duszy, w procesie odkupienia w czyśćcu, pracuje się także dla osobistego zbawienia, jak już powiedziano, trzeba dążyć do tego, by życie zawierało w sobie czyny. dobroci, która przechyla szalę życia ku dobru, mającemu na celu osiągnięcie życia wiecznego, gdy jest się przed tronem Boga. Oznacza to, że nie tylko wystarczy odmówić modlitwę do dusz w czyśćcu, ale można przeprowadzić inne zabiegi, które pomogłyby tym w bólu duszom odkupić się przed Bogiem i osiągnąć życie wieczne. Jest jeszcze jeden element, który należy podkreślić, to to, że kiedy opowiadasz się za duszami w procesie oczyszczania, są one świadome twojej pracy na rzecz ich wyzwolenia. W związku z tym mogą zachowywać się bardzo wdzięczni za pracę, którą dla nich wykonujesz, wzmacniając w ten sposób nie tylko twoje życie osobiste i materialne, udzielając łask i przynosząc błogosławieństwa twojej duchowej ewolucji, gwarantując ci dobre przejście do życia wiecznego. Wśród działań, które można wykonać, aby wesprzeć dusze w bólu w procesie ich oczyszczenia, oprócz modlitwy do dusz czyśćcowych, są: Msza Święta, Modlitwa i Odpusty. Ceremonie te, ich praktykowanie podejmowane z największym obciążeniem wiary i pobożności chrześcijańskiej, zgodnie z systematycznymi krokami zalecanymi przez liturgię religijną, ma cudowny, imponujący wpływ na oczyszczenie dusz w czyśćcu, nie zapominając, że nie chodzi tylko o dotarcie do tych podmiotów. w bólu ten, kto wzywa np. modlitwę do dusz czyśćcowych, zyskuje odpusty, które umożliwią mu dostęp do życia wiecznego Zdanie Jest to jeden z najprostszych sposobów dotarcia z naszych dusz do udręczonego ducha duszy w czyśćcu, jest to przesłanie bez względu na to, jak małe, Bóg nasz Pan ceni, wartości. Wpływ na boską istotę jest niezwykły, wśród najbardziej polecanych modlitw są: Oficjum Zmarłych, Psalm 50, Droga Krzyżowa i Różaniec Święty. Ponadto te modlitwy o wielkiej mocy wysoko cenione przez Bóstwo zaleca się towarzyszyć im w Komunii lub Eucharystii oraz podczas liturgicznego aktu spowiedzi, jeśli zginie członek rodziny, jego najbliżsi muszą przyjąć Komunię i wyspowiadać się przed wniebowstąpieniem duszy zmarłych. Msza Święta Rytuałem o wielkiej mocy w pracy na rzecz oczyszczenia dusz czyśćcowych, oprócz wznoszenia modlitwy za dusze czyśćcowe, jest ceremoniał Mszy Świętej, który w swej istocie ma energetyzujące działanie uświęcające między poziomami; przede wszystkim dla osób biorących udział w uroczystości; następnie zwraca uwagę na kapłana, który prowadzi mszę; i wreszcie, komu jest ofiarowana msza. odpusty Jednym ze sposobów poszukiwania zbawienia dusz w czyśćcu jest praktyka odpustu, polegająca na przeprowadzeniu szeregu ceremonii lub czynności, które „obmywają” duszę z popełnionego grzechu, taka sytuacja może wystąpić zarówno dla jednego który prowadzi ziemskie życie, jak ten, który w czyśćcu musi pozbyć się popełnionych grzechów. Istnieją dwie formy przebaczenia, jedna znana jest jako częściowa, a druga jest określana jako pełna lub pełna. Aby zasłużyć na przebaczenie, trzeba być w zgodzie z łaską Bożą, o ile dokonywane są zasługi Jego łaski, grzechy w życiu ziemskim iw czyśćcu są eliminowane np. w opiece nad zmarłym. Bóg w swoim miłosierdziu wyważa czyn, dając mu satysfakcję z tego, że jego kary popełnione w życiu są pomniejszone. Czynnościami uzyskania odpustów pełnych są: spowiedź, komunia, modlitwa o zdrowie Najwyższego Papieża; oprócz następujących zajęć: co drugi dzień listopada modlić się za zmarłych; pójście modlić się w kościele w dniu twojego świętego; odmawianie różańca świętego jako rodzina; modląc się do Najświętszego Sakramentu codziennie przez pół godziny; czytanie Biblii przez godzinę dziennie; ucałuj Krzyż Święty w Wielki Piątek i odmódl się modlitwą Jezusa ukrzyżowanego w Wielki Piątek z krzyżem w ręku. Modlitwa do Jezusa ukrzyżowanego Jednym ze sposobów uzyskania odpustu Bożego jest nie tylko odmawianie modlitwy do dusz czyśćcowych, ale także modlitwa w Wielki Piątek z jak największym zapałem modlitwą do Jezusa ukrzyżowanego. Modlitwa ta pozwala na uzyskanie częściowego lub pełnego odpustu; jeśli jest częściowe, wystarczy odprawić Wielki Piątek po komunii, wypowiadając do Najświętszego Sakramentu zdanie, na przykład: Dusza Chrystusa, o mój umiłowany i dobry Jezu. W przypadku odpustu pełnego lub zupełnego osiąga się go, gdy po komunii wierzący codziennie odmawia pełną modlitwę Jezusa ukrzyżowanego z krzyżem w ręku. Koncentracja zainteresowania, motywacji wierzącego w oczyszczaniu dusz czyśćcowych. Poniżej znajduje się modlitwa. O uwielbiony i błogosławiony synu Boży, oto mój uwielbiony i błogosławiony synu Boży, klęczący przed Twoją czcigodną łaską. Proszę Cię o włożenie w moją pierś uczucia dobroci, powołania, optymizmu, pokoju i miłosierdzia. Obym w głębi duszy żałował moich negatywnych działań i miał wielką potrzebę zadośćuczynienia. Ja, z największą i najgorętszą miłością i moim największym współczującym duchem, skupię się na bólu, jaki sprawiły ci pięć wrzodów, biorąc pod uwagę to, co powiedział o tobie, mój Panie, wielki Dawidzie. Przebili moje ręce, moje stopy i widać to w moich kościach, całkowicie w moich kościach. Amen. Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł, zapraszamy do zapoznania się z ciekawszymi tematami w ramach naszego bloga, takimi jak: Krzyż modlitewny z Caravaca Treść artykułu jest zgodna z naszymi zasadami etyka redakcyjna. Aby zgłosić błąd, kliknij tutaj.
Jest rok 1676. W małej celce zakonnej klasztoru Filipinów w Studziannie, gdzie znajduje się cudowny wizerunek Świętej Rodziny, leży na wpół umarły św. o. Stanisław Papczyński. Zupełnie traci siły i zmysły. Doświadcza w ekstazie tajemnicy cierpień dusz czyśćcowych. Widzi, jak Najświętsza Maryja Dziewica wraz z duszami proszą Wszechmogącego Boga o jego powrót do pełni zdrowia, by mógł wspomagać zmarłych. Wszystkie swe choroby, cierpienia i trudy, prześladowania, posty, umartwienia, pokuty, dobre uczynki i zasługi ofiarowuje z miłości za nich. Nieustannie żyje słowami modlitwy: „O Boże nieskończonego miłosierdzia, przymnóż mi cierpień, a im racz zmniejszyć karę”. To posłanie przekazuje swoim współbraciom z założonego przez siebie zakonu marianów. Dziś tej samej miłości do dusz cierpiących w czyśćcu uczy i nas… Nasze życie na ziemi kiedyś się skończy, ale tuż za progiem śmierci czeka nas życie wieczne – niekończące się królowanie z Chrystusem albo wieczne potępienie. W świetle tej prawdy nasze ziemskie życie nabiera szczególnego znaczenia. W świetle tej prawdy każde ludzkie życie ma szczególną wartość, choćby dla świata było całkowicie nieproduktywne. Zostaliśmy stworzeni do życia z Bogiem i nic oprócz Niego nigdy nie przyniesie ukojenia ludzkiemu sercu, które nade wszystko pragnie w Nim spocząć, z Nim się zjednoczyć. W obliczu ostateczności i pieniądze, i sława, i wiedza, i piękno ludzkiego ciała, i zmysłowe przyjemności, i protekcje, i układy, i wszystkie inne doczesne bogactwa, o które nierzadko zabiegamy z wielkim zatroskaniem, są tylko marnością. Jedynie małe, najzwyczajniejsze gesty miłości mają nieskończoną wartość w Bożych oczach. Istniejemy z miłości i dla Wiecznej Miłości i nigdy nie wolno nam stracić z oczu tego celu – nawet wtedy, gdy świat, zapatrzony sam w siebie, nie pozwala nam patrzeć ku górze. Święty o. Stanisław bardzo często w swoich kazaniach i pismach głosił tę prawdę o ludzkim powołaniu do życia wiecznego, o Odkupieniu. Przykładem własnego życia pokazał, jak to powołanie zrealizować: poprzez miłość do dusz czyśćcowych – wyrażającą się przez modlitwę za nie i za wszystkich żywych, którzy doświadczają śmierci duchowej – oraz przez dobre życie, czyli takie, które przygotowuje nas na ostateczne spotkanie ze spragnionym ludzkiej duszy Bogiem. „Ten, kto kocha, zostanie zbawiony”… Czas, który mamy na ziemi, jest czasem łaski i miłosierdzia, który Bóg ofiarowuje nam, byśmy zrealizowali swoje ziemskie życie według zamysłu Bożego i byśmy przez swe ziemskie wybory decydowali o swoim ostatecznym przeznaczeniu (por. KKK 1013). „Śmierć kończy życie człowieka jako czas otwarty na przyjęcie lub odrzucenie łaski Bożej ukazanej w Chrystusie” (KKK 1021). Tylko i wyłącznie od nas zależy to, jak ten czas przeżyjemy i jak się przygotujemy na spotkanie z Bogiem, który na nas czeka. Jeśli będziemy kochać, jeśli będziemy przeżywać każdy dzień naszego życia jako jedyny i ostatni, to chwila śmierci na pewno nas nie zaskoczy. Ten, kto kocha, nie musi się obawiać sądu miłości. Prawdziwa miłość zawsze wyraża się w konkretnej trosce o zbawienie tych, których się kocha. Co więcej, prawdziwa miłość nigdy się nie zamyka sama w sobie, ale wciąż i wciąż się rozszerza, obejmując wszystkich, którzy jej potrzebują. To znaczy, że ten, kto kocha, ma tylko jedno pragnienie: przynosić Jezusowi dusze – wszystkie! Święty o. Papczyński wielokrotnie przypominał w swych pismach o miłosnym obowiązku niesienia pomocy tym wszystkim, którzy znajdują się w stanie śmierci duchowej – to jest w grzechu ciężkim – by mogli z niej powstać. Pisał: „Ty też do takich należałeś, lecz matka-wdowa, to znaczy czy ta wspólnota, w której się znajdujesz, czy też Kościół katolicki z liczną rzeszą swych wiernych lub świętych Patronów, zanosząc do Pana modły za grzeszników, wybłagała ci lepsze życie. Gdyż jak powinieneś być święcie przekonany, dzięki jej modlitwom Pan zdecydował cię dzisiaj wskrzesić, wychodząc ci naprzeciw w Najświętszym Sakramencie życia. Gdy będzie ci lepiej, staraj się to samo czynić innym, to znaczy przez szczególną pilność w modlitwach i umartwieniach nieść pomoc tak duszom zmarłych, jak i grzesznikom duchowo umarłym”. To, że trwa się przy Chrystusie, że jest się wiernym, jest łaską wyproszoną przez całą wspólnotę Kościoła. Jeśli ktoś nam ją wyprosił, to dlaczego i my nie mamy wypraszać jej innym? Towarzyszenie… Towarzyszenie bliskim w momencie ich śmierci – choć zawsze trudne i bolesne – jest wielką łaską. Łaską, ale jednocześnie odpowiedzialnym zadaniem, wybraniem do uczestniczenia w najważniejszym momencie ludzkiego życia – oczekiwaniu na przejście w Boże ramiona. W tym momencie bliski potrzebuje najbardziej naszej duchowej pomocy. Trzeba mu zatem – zdaniem o. Stanisława – zapewnić nie tylko pomoc medyczną, ale przede wszystkim należy go wspierać w osiąganiu życia wiecznego – zapewnić mu możliwość spowiedzi św. – pojednania się z Bogiem i człowiekiem, które rodzi pokój – i przyjęcia Pana Jezusa w Komunii św., a także przyjęcia sakramentu namaszczenia chorych. Bo Jezus, którego przyjmujemy w Eucharystii, jest „żywy, nieśmiertelny, mocny, słodki, niezwyciężony; jest dobry, miłosierny, bardzo łaskawy, Najwyższy; jest łagodny, życzliwy, jest Mądrością, Miłością, Prawdą, pełnią wszelkiego życia i wszelkiego Dobra”, a godnie przyjęta Komunia św. zawsze „gładzi winy i łagodzi gniew Boskiego Majestatu, a w sumieniu rodzi najwyższy spokój”; uzdalnia do przyjęcia Bożej woli i do pełnego pokoju zawierzającego wołania: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego”… Bardzo ważne jest to, by wszyscy bliscy zmarłego towarzyszyli mu w tych ostatnich momentach. By także oczyścili swoje serca w spowiedzi św., by przyjęli Komunię św. za umierającego i by trwali z czystym sercem w modlitwie za jego duszę. Gdy umierał któryś ze współbraci o. Stanisława, ten „kazał wszystkim zbierać się przy nim [umierającym] na głos dzwonu, aby wspierać go ze wszystkich sił modlitwami i polecać miłosierdziu Bożemu”. Wołanie o Boże miłosierdzie dla konającego jest naprawdę konieczne, bo moment śmierci jest dla każdego bardzo trudny. Ojciec Stanisław, który wielokrotnie doświadczał męki konających i dusz czyśćcowych, tak opisuje tę chwilę: „W wyobraźni przedstaw sobie jakiegoś człowieka, a nawet samego siebie, znajdującego się już w chwili ostatecznego zmagania u kresu życia. W takim momencie złe duchy atakują duszę i chcą albo przez przypominanie zasług pobudzić ją do zarozumiałości, albo też przez wyolbrzymianie grzechów wtrącić ją w rozpacz. (…) O, jak straszne jest konanie, gdy potężna moc choroby będzie usiłowała wyprzeć duszę z ciała, ona zaś będzie się sprzeciwiać, ociągać i opierać, nie chcąc opuścić swego nieodłącznego towarzysza, zwłaszcza gdy będzie świadoma złych uczynków, które w nim popełniła. (…) Nic ci nie będzie mogło pomóc, jak tylko świadomość spełnionych dobrych uczynków, rzetelnie opartych na zasługach Chrystusa. (…) Zobacz więc, jak bardzo winieneś czcić wielu Świętych, a wśród nich szczególnie Najświętszą Dziewicę, Matkę umierających, i wiernego ci podczas życia Anioła Stróża. Obyś wtedy doznał ich pomocy, gdy sam sobie w żaden sposób nie będziesz mógł poradzić”. Pan Jezus sam wyjaśnia nam znaczenie modlitwy za konających poprzez słowa, które zapisała w swym Dzienniczku św. Faustyna: „Każdą duszę bronię w godzinie śmierci, jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę, albo przy konającym inni odmówią – jednak odpustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę, i poruszą się wnętrzności miłosierdzia mojego, dla bolesnej męki Syna mojego” (811). Wyrazy miłości Święty o. Papczyński pisał: „(…) wielkim uczynkiem miłości jest towarzyszenie zmarłym w ich pogrzebie”. Sam zawsze kazał jak najszybciej zawiadamiać o śmierci współbrata wszystkie inne domy zakonne, aby wszyscy mogli wesprzeć zmarłego Mszami św., modlitwami i umartwieniami. „Lecz – dodawał święty– jeszcze większym dziełem jest uwalnianie ich dusz z grobu oczyszczających płomieni przez pobożne modlitwy. (…) Przejawem najwyższej miłości jest wypraszanie u Boga wolności duszom, które znajdują się w płomieniach czyśćcowych, albo też niesienie im pomocy jałmużnami czy też różnymi innymi sposobami. Bezbożnym i nierozumnym jest ten, kto nie wzrusza się ich mękami i nie niesie pomocy cierpiącym, choć może to robić”. „Każdy człowiek w swojej nieśmiertelnej duszy otrzymuje zaraz po śmierci wieczną zapłatę na sądzie szczegółowym, który polega na odniesieniu jego życia do Chrystusa – i albo dokonuje się oczyszczenie, albo otwiera bezpośrednie miejsce do szczęścia w niebie, albo stanowi bezpośrednio potępienie na wieki” (KKK 1022); „Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba” (KKK 1030). Ojciec Tadeusz Rogalewski MIC w swym Eschatologicznym rysie duchowości o. Stanisława Papczyńskiego pisze: „Można powtórzyć tu za św. Katarzyną Genueńską (Traktat, rozdz. 8 i 14) i Newmanem, że to nie Bóg odsuwa duszę od swego oblicza; to raczej dusza, widząc siebie, jaką była i jaką jest, odsuwa się od Boga i chroni się w sferę oczyszczenia. (…) »Oczywiście, trzeba nam się oczyścić z reszty grzechów, z tego, co w nas pozostawiły, a co nie pozwala nam mieć krystalicznej przejrzystości. On jest wszystkim, On jest absolutem, On jest świętym… Nawet jeśli przyszliśmy do Niego najlepiej, jak umieliśmy, to jednak szliśmy do Niego przy użyciu tego, co względne: dóbr tego świata, działalności tego świata, to znaczy ziemi, należącej do ludzi i stworzeń. Z tego wszystkiego musimy się wyplątać, a złoto naszej miłości musi się pozbyć nalotów nieczystości. Ogień ma nas oczyścić« (Yves Congar)”. Kościół uczy, że człowiek pozostający w stanie pośmiertnej ekspiacji może mieć udział w naszych zasługach, modlitwach i ofiarach. Ludzie żyjący na tej ziemi mają wpływ na jego losy; mogą mu dopomóc do osiągnięcia Boga w całej pełni. „Wiele możemy pomóc duszom naszych bliźnich, którzy w czyśćcu wypłacają się sprawiedliwości Bożej” – pisał św. o. Papczyński. „Można powiedzieć, że jest to najszlachetniejszy akt miłości, gdy z większą miłością i współczuciem ratujemy w największej przygodzie bliźniego. Nie można wskazać żadnych doczesnych potrzeb naszych bliźnich nad oczekiwanie dusz wiernych w czyśćcowych płomieniach. Wyrażamy wielki znak miłości bliźnich, gdy ratujemy je Mszami św., modlitwami, jałmużnami i innymi uczynkami pobożnymi”. Kościół daje nam bardzo wiele możliwości wyrażenia naszej miłości do zmarłych i niesienia im pomocy w cierpieniach czyśćcowych wynikających z tęsknoty za Bogiem – przede wszystkim Msze św. odprawiane w intencji zmarłych, ale również modlitwę różańcową, a także możliwość uzyskania odpustów. Przypomnijmy nauczenie Kościoła o odpustach (za: Odpust zupełny i odpusty cząstkowe, opr. o. Bonifacy H. Knapik OFM; na podstawie dokumentów Stolicy Apostolskiej Indulgentiarum doctrina i Enchiridion indulgentiarum): „Wierni, którzy nawiedzą kościół lub kaplicę publiczną w dniu 1 lub 2 listopada, mogą dostąpić pod zwykłymi warunkami odpustu zupełnego, który może być ofiarowany tylko za zmarłych. Mogą uzyskać ten odpust tylko jeden raz w ciągu dnia. W czasie nawiedzenia świątyni należy odmówić Ojcze nasz… i Wierzę… Wierni, którzy pobożnie nawiedzą cmentarz i przynajmniej w myśli pomodlą się za zmarłych, zyskują odpust, który może być ofiarowany za dusze w czyśćcu cierpiące; odpust ten w dniach od 1 do 8 listopada (włącznie) jest zupełny, w inne dni roku cząstkowy”. Odpust – czyli „darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy zgładzone już co do winy” (odpuszczone w spowiedzi św. i zadośćuczynione) – można uzyskać także za „czytanie przez pół godziny dowolnego fragmentu Pisma Świętego, odmówienie jednej części różańca św. (5 dziesiątek) wspólnie z kimś w dowolnym miejscu lub samemu, ale wówczas tylko w kościele lub kaplicy; adorację Najświętszego Sakramentu przez pół godziny w kościele lub kaplicy, nawet gdy Pan Jezus nie jest wystawiony w monstrancji; odprawienie drogi krzyżowej w kościele, w kaplicy lub na kalwarii”. Odpust cząstkowy można uzyskać także za rozmyślanie, rachunek sumienia, akt żalu doskonałego, za pobożne wymawianie aktów strzelistych (np.: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, „Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami”, „Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu”, „Jezu, ufam Tobie”), odmówienie koronki do Bożego miłosierdzia. Może uzyskać go każdy, kto jest wolny od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet lekkiego („trzeba wykluczyć na przyszłość dobrowolne i świadome powtarzanie grzechów ciężkich i lekkich, tzn. nie wolno u siebie tolerować złych przyzwyczajeń lub dobrowolnie trwać w jakimkolwiek nałogu. Brak takiej wolności wyklucza możliwość uzyskania odpustu zupełnego” – „odpustów nie można uzyskać bez szczerej wewnętrznej przemiany”), kto w stanie łaski uświęcającej przyjmie godnie Ciało Pańskie, wypełni określoną czynność, której Kościół przypisuje odpust (np. wyżej podane), a także odmówi jakąkolwiek modlitwę w intencjach Ojca św. Odpust zupełny można otrzymać tylko jeden raz w ciągu dnia, a odpustów cząstkowych można uzyskać wiele. „Kto uzyskuje odpust zupełny, jest w takim stanie, jak zaraz po Chrzcie św. Gdyby umarł, poszedłby wprost do nieba”, a kto ofiarowuje odpust zupełny za zmarłych – ratuje dusze z czyśćca. „Zyskiwanie więc odpustów zupełnych jest wyjątkowo wielce zbawienną praktyką, ale zawsze trzeba pamiętać, że pierwszorzędnymi środkami uświęcenia są sakramenty św. A szczególną skuteczność w ratowaniu dusz czyśćcowych widzi Kościół w każdej odprawianej Mszy św.”. „Zaniedbywanie tych środków – pisał św. o. Stanisław – powoduje wielki uszczerbek miłości bliźniego. Gdyby zaś ktoś zabraniał tego rodzaju ratunku dla dusz czyśćcowych, to brak mu miłości bliźniego, a tym samym nie posiada miłości Bożej”. Pismo św. mówi, że modlitwa za zmarłych jest modlitwą miłą Panu Bogu: „(…) święta i zbawienna jest myśl modlić się za umarłych, aby byli od grzechów uwolnieni” (2 Mch 12, 45). Jest ona aktem miłosierdzia. Miłosierni zaś miłosierdzia dostąpią (por. Mt 5, 7). „Czyny nasze idą za nami” – przypominał św. o. Papczyński. „Ktoś to pobożnie powiedział: »Na pewno gdy nadejdzie dzień sądu, nie zapytają nas o to, cośmy czytali, lecz cośmy czynili, ani też o to, jak dobrze mówiliśmy, ale jak żyliśmy pobożnie«”; „Człowiek będzie sądzony miarą swej miłości – albo jej braku. Kto świadczył miłość, wejdzie do życia wiecznego. Kto jej nie okazywał, będzie skazany na wieczną mękę”. „Czas to miłość” Dzięki szczególnej komunii ze zmarłymi, jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego: „(…) nasza modlitwa za zmarłych nie tylko może im pomóc, lecz także sprawia, że staje się skuteczne ich wstawiennictwo za nami” (KKK 958). Zatem modląc się za zmarłych, zdobywamy orędowników – jak pisał św. o. Papczyński: „Tylu będziemy mieli w niebie patronów i pomocników, ile wprowadzimy tam dusz z pieca czyśćcowego”. Niech nic nie powstrzymuje nas przed podjęciem trudu i nieustannej modlitwy za zmarłych: „Bądź mocno przekonany, że ci wszyscy, którzy troszczą się o bliźnich, otrzymują wielkie i liczne łaski, aby mogli uzyskać zbawienie nie tylko dla siebie, lecz także dla innych, by pozyskać dusze wielu”. Święty o. Papczyński zachęca nas do niesienia pomocy duszom czyśćcowym; żarliwie prosi, przypomina obietnice, ale także wzywa dziś każdego i każdą z nas do osobistego rachunku sumienia; pyta: „Dlaczego więc jesteś leniwy w duchowych posługach, że cię nie obchodzi, nie porusza i nie przynagla żadna troska i miłość o twego bliźniego? Mówisz, że ty zajmujesz się swoim zbawieniem. Jednakże, o najlepszy obrońco swojego zbawienia, powinieneś wiedzieć, że kiedy dbasz o bliźniego, jednocześnie troszczysz się o samego siebie. Kiedy zaś myślisz tylko o samym sobie, należy obawiać się, żebyś siebie nie zgubił. Albowiem im więcej prac wykonujesz w Pańskiej winnicy, tym pewniejszy jesteś wiecznego zbawienia i nieśmiertelnej nagrody. Zbieraj więc zawsze ułomki, jakie ci pozostają: czas, który ci pozostaje, obróć dla zbawienia bliźniego, nadprzyrodzone moce łaski, których masz w nadmiarze, skieruj i poświęć, troszcząc się o tegoż samego bliźniego. (…) Trudźmy się więc nad zdobywaniem dobrych uczynków, trudźmy! Odnawiajmy przez nie świątynie Boże, nasze dusze; odnawiajmy – mówię – człowieka wewnętrznego, a usłyszymy: błogosławieni; posiądziemy królestwo niebieskie”. źródło:
RÓŻNE MODLITWY ZA ZMARŁYCH W CZYŚĆCU CIERPIĄCYCH Panie, Boże Wszechmogący, ufając Twemu wielkiemu Miłosierdziu zanoszę do Ciebie moją pokorną modlitwę: wyzwól duszę Twego sługi (Twojej służebnicy) od wszystkich grzechów i kar na nie. Niech święci Aniołowie jak najprędzej zaprowadzą ją z ciemności do wiekuistego światła, z karania do wiecznych radości. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Panie, nakłoń Twego ucha ku naszym prośbom, gdy w pokorze błagamy Twego miłosierdzia; przyjmij duszę sługi Twego N., której kazałeś opuścić tę ziemię, do krainy światła i pokoju i przyłącz ją do grona Twych wybranych. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Boże, Ty nam nakazałeś miłować wszystkich ludzi jak braci i siostry, także tych, których śmierć zabrała z tej ziemi. Wszyscy bowiem żyjemy w Tobie, wszyscy zjednoczymy się z Tobą w jednej wierze i miłości. Dopomóż nam, miłosierny Boże, zawsze dążyć ku temu zjednoczeniu, z miłością pomagając naszym żyjącym braciom i siostrom radą i dobrym przykładem, a zmarłym modlitwą i zasługami płynącymi z naszych dobrych uczynków. Racz przyjąć tę modlitwę, a przez nieskończone Miłosierdzie Twoje, przez Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Zbawiciela i Odkupiciela, zmiłuj się nad duszami zatrzymanymi w czyśćcu, które muszą odpokutować za swoje grzechy, zanim wejdą do Twojej chwały. Ześlij im Ducha Twego, Pocieszyciela, aby je oświecił światłem i Twoją łaską oraz umacniał w nadziei Twego Miłosierdzia. Racz je wprowadzić do Królestwa Twojej chwały za przyczyną Najświętszej Maryi Panny i wszystkich Twoich świętych, jak również przez modlitwy Twego świętego Kościoła i nas wszystkich, niegodnych sług Twoich, którzy błagamy dla nich o Twe zmiłowanie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. O Boże mój, miłuję Cię nade wszystko dla Twej nieskończonej dobroci i żałuję z całego serca, że Ciebie, moje Dobro Najwyższe, tak wiele razy obraziłem. Udziel mi swej łaski, abym wytrwał w dobrym i nie powracał już do dawnych moich grzechów. Zmiłuj się nade mną, a także nad duszami cierpiącymi w czyśćcu, które miłują Cię z całego serca i ze wszystkich swoich sił. Wysłuchaj błagania, jakie zanoszę za nimi i udziel mi łaski, o którą proszę przez ich wstawiennictwo. Miej litość nade mną i nad biednymi duszami w czyśćcu. O Maryjo, Matko dusz w czyśćcu cierpiących, uproś im jak najszybsze uwolnienie z czyśćca i wieczny odpoczynek w niebie. Amen. Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym na wieki wieków, Amen. Dobry Jezu a nasz Panie daj im wieczne spoczywanie ! Panie Miłosierdzia świeć nad ich duszami ! KORONKA ZA ZMARŁYCH Na początkowych paciorkach: Boże mój, wierzę w Ciebie, boś jest prawdą nieomylną. Mam nadzieję w Tobie, boś jest nieskończenie dobry. Kocham Cię, Panie, boś jest godzien nieskończonej miłości. Na małych paciorkach 10 razy: Słodkie Serce Maryi, bądź moim zbawieniem. Zakończyć modlitwą: Boże mój, przez Najsłodsze Serce Maryi ofiaruję Ci tę modlitwę i proszę, abyś ją przyjął za dusze w czyśćcu cierpiące. LITANIA ZA ZMARŁYCH W CZYŚĆCU CIERPIĄCYCH Ojcze z nieba Boże, -zmiłuj się nad nami. Synu Odkupicielu świata, Boże, -zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże, -zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, jedyny Boże, -zmiłuj się nad nami. Święta Maryjo, -módl się za nim (nią, nimi). Bramo niebieska, – Królowo Wniebowzięta, – Święty Michale, – Święty Janie Chrzcicielu, – Święty Józefie, – Święty …… (patronie zmarłego), – Wszyscy święci i święte Boże, – Bądź mu (jej) miłościw, -wybaw go (ją, ich) Panie. Od zła wszelkiego, – Od cierpień w czyśćcu, – Przez Twoje wcielenie, – Przez Twoje narodzenie, – Przez Twój chrzest i post święty, – Przez Twój krzyż i mękę, – Przez Twoją śmierć i złożenie do grobu, – Przez Twoje zmartwychwstanie, – Przez Twoje cudowne wniebowstąpienie, – Przez zesłanie Ducha Świętego, – Przez Twoje przyjście w chwale, – Prosimy Cię, abyś nam odpuścił grzechy, – wysłuchaj nas, Panie. Prosimy Cię, abyś dał nam pragnienie nieba, – Prosimy Cię, abyś nas zachował od nagłej i niespodziewanej śmierci, – Prosimy Cię, abyś uchronił nas, naszych krewnych i dobrodziejów od wiekuistego potępienia, – Prosimy Cię, abyś naszym dobroczyńcom dał wieczną nagrodę, – Prosimy Cię, abyś okazał miłosierdzie ofiarom wypadków, katastrof i wojen, – Prosimy Cię, abyś wprowadził do wiekuistej światłości naszych nauczycieli i wychowawców, – Prosimy Cię, abyś dał wszystkim wiernym zmarłym wieczny odpoczynek, – Prosimy Cię, abyś pozwolił im radować się w chwale zmartwychwstania, – Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami Módlmy się: Boże, Ty sprawiłeś, że Twój Syn zwyciężył śmierć i wstąpił do nieba; daj Twoim zmarłym sługom i służebnicom udział w Jego zwycięstwie nad śmiercią, aby mogli na wieki oglądać Ciebie, swojego Stwórcę i Odkupiciela. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Modlitwa z Dzienniczka św. Faustyny o śmierć szczęśliwą: O Jezu, na krzyżu rozpięty, błagam Cię, udziel mi łaski, abym zawsze i wszędzie, we wszystkim wiernie spełniała najświętszą wolę Ojca Twego. A kiedy ta wola Boża wydawać mi się będzie ciężka i trudna do spełnienia, to wtenczas błagam Ciebie, Jezu, niechaj z ran Twoich spłynie mi siła i moc, a usta moje niech powtarzają: stań się wola Twoja, Panie. – O Zbawicielu świata, Miłośniku ludzkiego zbawienia, który w tak strasznej boleści katuszy zapomnisz o sobie, a myślisz o dusz zbawieniu, Jezu najlitościwszy, udziel mi łaski zapomnienia o sobie, abym cała żyła dla dusz, pomagając Ci w dziele zbawienia, według najświętszej woli Ojca Twego… (Dz. 1265). O Jezu miłosierny, rozciągnięty na krzyżu, wspomnij na naszą godzinę śmierci! O najmiłosierniejsze Serce Jezusa, otwarte włócznią, ukryj mnie w ostatnią śmierci godzinę! O Krwi i Wodo, która wytrysłaś z Serca Jezusowego jako zdrój niezgłębionego miłosierdzia dla mnie w mojej śmierci godzinie! Jezu konający, zakładzie miłosierdzia, złagódź gniew Boży w mojej śmierci godzinie (Dz. 813). O Jezu mój, niechaj ostatnie dni wygnania będą całkowicie według Twej najświętszej woli. Łączę swoje cierpienia, gorycze i samo konanie z męką Twoją świętą i ofiaruję się za świat cały, aby uprosić obfitość miłosierdzia Bożego dla dusz, a szczególnie dla dusz, które są w domach naszych. Ufam mocno i zdaję się całkowicie na wolę Twoją świętą, która jest miłosierdziem samym. Miłosierdzie Twoje będzie mi wszystkim w tej ostatniej godzinie. Św. Faustyna (Dz. 1574). Źródło:
W naszej parafii już nie tylko dorośli - w ramach tradycyjnych Róż Żywego Różańca, Różańca Rodziców za Dzieci czy Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego - ale także najmłodsi biorą do ręki Różaniec, aby być pomocnikami Matki Najświętszej. Róże Różańcowe Dzieci powstały z inicjatywy naszego Księdza Proboszcza na katechezach szkolnych i liczą obecnie 37 członków, uczniów dwóch klas czwartych i jednej klasy piątej Szkoły Podstawowej nr 17. W październiku dzieci otaczały modlitwą swoich rodziców w ramach wdzięczności za przygotowanie do sakramentów świętych. W listopadzie ofiarują dziesiątek Różańca Świętego za dusze cierpiące w czyśćcu. Na każdy miesiąc będzie wyznaczana konkretna intencja. Zmiana tajemnic odbywa się na lekcji religii w pierwszy czwartek miesiąca. Jeśli się naprawdę chce, czas na modlitwę się znajdzie - zauważają członkowie Róż. Modlą się na katechezie, w domu, czy w drodze do szkoły. Dziesiątek Różańca dziennie to tak niewiele, a zarazem tak bardzo wiele. Jak podkreślał św. Jan Maria Vianney, jedno Zdrowaś Maryjo wypowiedziane sercem, wstrząsa całym piekłem. A jest o co i o kogo walczyć. Gratulujemy dzielnym młodym parafianom, którzy podejmując to zobowiązanie, troszczą się nie tylko o kształtowanie swojej relacji z Panem Bogiem, ale dokonują czynu miłosierdzia wobec bliźnich, pomagając im poprzez modlitwę w drodze do Nieba.
Nowości • Promocje • Polecamy
dziesiątek różańca za dusze w czyśćcu