Mistrz i diabeł. Rzecz o Bułhakowie [Diabeł] władczo podporządkowuje sobie układ fabularny. Czas akcji powieści układa się w trzech dniach, od środy do soboty wieczór, między przybyciem do Moskwy i odlotem z niej zespołu Wolanda. Działanie zespołu określa bieg wydarzeń; cykl skandali rozbija spoistość moskiewskich układów. Arkadij Apołłonowicz – obywatel, którego niewierność zdemaskowano podczas spektaklu w teatrze Varietes. Łatuński – krytyk literacki, który wyraził się bardzo negatywnie o powieści mistrza. Jego mieszkanie w „Domu Dramlitu” – Domu Dramaturga i Literata zdemolowała lecąca nad Moskwą Małgorzata. Alojzy Mogarycz realistyczna – dokładny obraz Moskwy (konkretne adresy: Sadowa 302A, Patriarsze Prudy…), fantastyczna – działania Wolanda i jego świty prowadzą do deformacji świata; elementy baśniowe: lot Małgorzaty na miotle, gawron jako szofer, mityczna – wydarzenia wątku biblijnego, Bułhakowowi, akcja przenosi się z Moskwy czasu Stalina do Palestyny za Jezusa i Poncujsza Piłata. W publikacji groteskowy obraz Rosji lat trzydziestych z jej . realiami obyczajowymi. Fascynujący i ponadczasowy obraz walki dobra i zła. Książka jest jak narkotyk – wraca się do niej nieustannie. 85% Obraz Moskwy lat 30-tych u Bułhakowa w " Mistrzu i Małgorzacie". 85% Biblia i mitologia jako artystyczne tworzywo w "Mistrzu i Małgorzacie". 89% Interpretując wskazany fragment "Mistrza i Małgorzaty" M. Bułhakowa określ jak kształtują się i jak zostały przedstawione relacje władza-artysta. Z odmiennym obrazem diabła spotykamy się w powieści pt. „Mistrz i Małgorzata”. Michał Bułhakowa przedstawił go jako istotę bardziej ludzką od samego człowieka, która „wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro”. Mogłoby się wydawać, że przed przybyciem Diabła i jego świty do Moskwy, życie toczyło się tam spokojnym doZs7. Czytając Mistrza i Małgorzatę trudno oprzeć się wrażeniu, że stolica Rosji została ukazano jako miejsce przygnębiające, dołujące, po prostu brzydkie. Chociaż od czasu do czasu widzimy tam piękne budowle świadczące o dawnej świetności miasta, to atmosfera w nim panująca jest nie do zniesienia. Można przypuszczać, że Bułhakow tworząc taki obraz Moskwy przy jednoczesnej idealizacji trupy Wolanda pragnął zasugerować czytelnikom na całym świecie, że w stolicy Związku Radzieckiego w latach trzydziestych żyło się gorzej niż w piekle. Zasadniczą cechą reżimu totalitarnego była ingerencja we wszystkie formy życia społecznego swoich obywateli. Nieustająca inwigilacja i indoktrynacja ludu miały na celu absolutną kontrolę, a także zmuszenie go do jednakowego myślenia i działania. W powieści takie działania symbolizuje zrzeszenie literatów Massolit, na którego czele stał Michał Berlioz. Stowarzyszenie to pełniło rolę monopolisty na moskiewskim rynku wydawniczym. To oni decydowali o tym, które teksty będą mogły ujrzeć światło dzienne, a które pozostaną w szufladzie. Jeśli coś zostało opublikowane bez ich wiedzy lub zgody, to dzięki miażdżącej krytyce byli w stanie sprawić, by dzieło poniosło klęskę. Właśnie tak stało się z pierwszą częścią powieści o Piłacie mistrza. Massolit był organem państwowym, więc wypełniał określone założenia polityczne. Właśnie dlatego zrzeszenie zmuszone było do promowania ateizmu w literaturze. Z tego względu niemożliwa była zgoda na dopuszczenie do druku dzieła, które opisywało spotkanie Poncjusza Piłata z Jezusem Chrystusem. Teresa Nowacka odnośnie Massolitu dodaje: decyzją z dnia 23 kwietnia 1932 roku zlikwidowano ugrupowania literackie w całym kraju i wezwano do utworzenia Związku Pisarzy Radzieckich; w 1934 roku odbył się I Zjazd Pisarzy Radzieckich (Bułhakow był na nim nieobecny) i zdecydowano, że ma wychowywać ludzi w »duchu socjalistycznym«. Innym aspektem życia w państwie totalitarnym ukazanym w Mistrzu i Małgorzacie były nieuzasadnione aresztowania i zesłania na Syberię. W jednym z fragmentów dzieła czytamy: Drugi lokator zniknął, o ile pamiętamy, w poniedziałek, a w środę Biełomut jakby się pod ziemię zapadł, co prawda w innych okolicznościach. Rano, jak zwykle, przyjechał po niego samochód, który miał zawieźć go do pracy, i zawiózł, ale z powrotem już nie przywiózł i sam też nie przyjechał. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny. Każdego, kto z jakichkolwiek powodów zagrażał reżimowi można było zamknąć w więzieniu, a w specyficznych przypadkach w zakładzie psychiatrycznym. strona: - 1 - - 2 - - 3 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij Mistrz i Małgorzata Znakomita wielowątkowa powieść rosyjskiego pisarza, weszła na stałe do kanonu literatury światowej. Publikacja przyniosła międzynarodową sławę Michaiłowi Bułhakowowi, akcja przenosi się z Moskwy czasu Stalina do Palestyny za Jezusa i Poncujsza Piłata. W publikacji groteskowy obraz Rosji lat trzydziestych z jej realiami obyczajowymi. Fascynujący i ponadczasowy obraz walki dobra i zła. Książka jest jak narkotyk – wraca się do niej nieustannie. Niniejszy przekład powieści oparty jest na najnowszym wydaniu szóstej, ostatniej, wersji powieści (z lat 1938–1940), zakończonej niedługo przed śmiercią autora, z niepublikowanego dotąd „Pełnego zbioru rękopisów powieści” znajdujących się w posiadaniu Rosyjskiej Biblioteki Państwowej. Inne wydania Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Mistrz i Małgorzata Wartości takie jak przyjaźń tracą na znaczeniu, są praktycznie nierealne, ponieważ nawet bliska osoba może okazać się denuncjatorem i zdrajcą. Doskonały przykład to Alojzy Mogarycz, z którym w momencie ukończenia powieści zaprzyjaźnił się mistrz. Później wyszło na jaw, że znajomy doniósł na niego, iż przechowuje w mieszkaniu nielegalną literaturę. Mistrza „wysiedlono” z jego mieszkania, które zajął ów „przyjaciel”. Prawdziwa miłość musi również rozkwitać w ukryciu. Mistrz i Małgorzata, z obawy odkrycia ich związku, odbywają potajemne schadzki, o których wie służąca Natasza, bo przecież „służące wiedzą wszystko”. Na szczęście Natasza jest wierną „podwładną” swej pani. Powieść ukazuje uprzywilejowanie ludzi władzy (członkowie „Massolitu” i personel administracyjny teatru „Varietes”) oraz szeroko rozwiniętą biurokrację. Członkowie „Massolitu” posiadają specjalne legitymacje, dzięki którym otwiera dla nich swe podwoje słynna restauracja Gribojedowa skupiająca elitę intelektualną Moskwy. Ponadto mają wspaniale wyposażone mieszkania w najlepszych punktach miasta (mieszkanie krytyka Łatuńskiego), im należą się długoterminowe urlopy, które mogą spędzać w różnych częściach kraju: „Następnie komuś, kto przypadkiem odwiedził Gribojedowa, zaczynało migać w oczach na widok pstrzących się na orzechowych ciotczynych drzwiach napisów: „Do kolejki po papier można zapisywać się u Poklewkiny”, „Kasa”, „Repartycje i rozliczenia tekściarzy estradowych”... „Pełnoterminowe urlopy twórcze od dwu tygodni (opowiadania, nowele) do jednego roku (powieść, trylogia) Jałta, Suuk – Su, Borowoje, Cichisdziri, Machindżauri, Leningrad (Pałac Zimowy). Przed tymi drzwiami była kolejka, ale nie przesadna, najwyżej sto pięćdziesiąt osób.” W mieście istnieją również sklepy dla wybranych, tak jak dobrze zaopatrzony sklep na Rynku Smoleńskim, który, po spaleniu domu na Sadowej odwiedzają Korowiow i Behemot. Na dziale gastronomicznym znajdowały się takie wyroby, jak czekolada i mandarynki, niedostępne szarym ówczesnemu społeczeństwu jest również kombinatorstwo, do czego zresztą zmusza ludzi sytuacja polityczna. Ukazany jest przykład obywatela umiejętnie zamieniającego mieszkania na coraz to większe. Ponadto jedną z charakterystycznych cech narodowościowych jest skłonność do alkoholu, który towarzyszy zabawom, załatwianiu interesów itp. Świetne ilustruje to sylwetka Stiopy Lichodiejewa – dyrektora „Varietes”, który na swoim koncie ma liczne pijackie burdy i awantury: „Warionucha tymczasem ciągnął swoją opowieść i im dłużej opowiadał, tym wyraziściej rysował się dyrektorowi długi łańcuch wyskoków i bezeceństw Lichodiejewa, a każde kolejne ogniwo tego łańcucha gorsze było od poprzedniego. Ileż był wart choćby ów pijacki taniec w objęciach telegrafisty na polance przed pocztą w Puszkino, przy dźwiękach katarynki jakiegoś włóczykija! (...)Albo próba wszczęcia bójki z bufetowym w samej „Jałcie”! Rozrzucanie szczypiorku po podłodze w tejże „Jałcie”! Rozbicie ośmiu butelek białego wytrawnego „Aj – Danila”. Zdemolowanie licznika szoferowi taksówki, który nie chciał oddać Stiopie kierownicy. (...)” Moskwa, wyłaniająca się z kart powieści, nie jest przyjemnym do życia miejscem, to raczej obszar zdominowany przez zło, niegodziwość, nikczemność i absurd – miejsce przypominające piekło, choć pewnie nawet tam panuje większy ład i sprawiedliwość, skoro sam diabeł czuje się w obowiązku przywrócić w stolicy 1 2 Szybki test:„Niespokojny” sen Nikanora Iwanowicza dotyczy:a) ucieczki za granicęb) publicznego przyznania się do przechowywania nielegalnych pieniędzyc) próby dania łapówkid) zamknięcia w szpitalu psychiatrycznymRozwiązanieKorowiow i Behemot w sklepie dla wybranych częstują się między innymi:a) ananasamib) mandarynkamic) bananamid) pomarańczamiRozwiązanieW Moskwie, podobnie jak w dawnym Jeruszalaim:a) są przepełnione więzieniab) panuje dręczący mieszkańców upałc) władzę dzierży procuratord) czuć wszędzie smródRozwiązanieWięcej pytań Zobacz inne artykuły: Partner serwisu: kontakt | polityka cookies Długo zbierałam się do przeczytania Mistrza i Małgorzaty, ale kiedy już mi się udało, pochłonęłam całą książkę w trzy dni. Gdy inni bawili się na studniówce, ja brałam udział w balu u samego Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa w 1999 roku została okrzyknięta najważniejszą powieścią XX wieku. Dlaczego tak się stało? Na to pytanie postaram się Z LEPSZYCH LEKTUR SZKOLNYCH?Choć nie jestem na profilu humanistycznym, czytanie lektur szkolnych zazwyczaj sprawia mi ogromną przyjemność. Wynika to nie tylko z możliwości poznania nowych motywów i poglądów twórców na przestrzeni epok, ale przede wszystkim z różnorodności bohaterów i historii, na które się Mistrzu i Małgorzacie słyszałam już nie raz, ale nigdy na tyle, by z marszu wziąć się za czytanie. W tym roku jednak się przemogłam i wreszcie otworzyłam lekturę. I szczerze? To była miłość od pierwszej kiedykolwiek będziecie musieli przeczytać jakąkolwiek lekturę, to musi to być koniecznie ta powieść fantastyczna. Na pewno nie pożałujecie!Przeczytaj również: „PRZEPOWIEDNIA” – RECENZJA KSIĄŻKI IZABELI DENESEŃKOfot. Klaudia WróbelFABUŁACała historia zaczyna się od rozmowy Iwana Bezdomnego z Beliozem. Mężczyźni rozmawiają na temat napisanego przez Iwana artykułu o Jezusie Chrystusie i debatują nad autentycznością głównej postaci. Przechodzący obok wysoki osobnik o niespotykanym wyglądzie, zainteresowany konwersacją, przyłącza się do nich i opowiada historię o Poncjuszu Piłacie, którego osobiście poznał. (Dopowiem, tylko że są to czasy współczesne.)Podczas wymiany zdań tajemniczy mężczyzna zapewnia Berlioza, że ten nie wróci do domu, gdyż utną mu głowę. Przepowiednia rzeczywiście się spełnia, a to zapoczątkowuje splot dziwnych i niewyjaśnionych zdarzeń…PIEKIELNA ŚWITA W WIELKIM STYLUGłównymi bohaterami utworu są czarny kot Behemot, kraciasty Korowiow, wiedźma Hella, straszny Azazello i sam diabeł Woland. Dwaj pierwsi strasznie rozrabiają i stoją za większością niespotykanych wydarzeń, które spadły na mieszkańców Moskwy. Michaił Bułhakow opisał ich wszystkich z finezją i wyrafinowaniem. Czarny kot w muszce pijący wódkę, Korowiow, który mową przekona nawet największego niedowiarka, i diabeł, który okazuje się wielkim dżentelmenem. Do tego szczypta czarnego humoru, sarkazmu, nieustającej ironii, czarów i przepis na wyśmienitą powieść gotowy!Przeczytaj również: „FABRYKA STRACHU” DLACZEGO WARTO PRZECZYTAĆ HISTORIE GROZY?KIM SĄ MISTRZ I MAŁGORZATA?Pomimo tego, że tytuł książki jasno sugeruje, że głównym tematem utworu będzie niejaki mistrz i jakaś Małgorzata, to jest ich w tej powieści trochę za mało. Pojawiają się dopiero w drugiej części, ale i tak większą inicjatywą wykazuje się sama Małgorzata, która zmienia się w wiedźmę i naga leci na szczotce na kolację z miłości mistrza oraz Małgorzaty jest jednym z głównych motywów książki, choć moim zdaniem nie została opisana tak szczegółowo, jak na to liczyłam. Dodatkowo sam mistrz wydaje się być postacią drugorzędną. Poznajemy go bardziej przez pryzmat historii o Poncjuszu Piłacie, nad którą pracował przez całe swoje życie. Trudno się jednak spierać z tym, że wątek zakochanych jest urzekający, zważając na fakt, że oczarował on nawet piekielną świtę!DWIE PŁASZCZYZNY CZASOWE, DWA ŚWIATYObraz współczesnej Moskwy, w której dzieją się zjawiska nadprzyrodzone i wojują piekielne istoty, przeplata się z historią mistrza o Poncjuszu Piłacie, co jest ciekawym połączeniem obu światów. Jest to po części „książka w książce” i bardzo cenię sobie takie literackie zabiegi, gdyż spowalniają one akcję i powodują, że czytelnik nie może doczekać się kontynuacji wcześniejszej perspektywy. Co więcej, mimo cofnięcia się do czasów samego Jezusa Chrystusa, raczej nie znajdziemy tam biblijnego stylu. Narracja wciąż jest dynamiczna i przykuwa i Małgorzata to jedna z lektur, które urzekły mnie już od pierwszej strony. Michaił Bułhakow prowadzi narrację w lekki, nowoczesny sposób, co sprawia, że przez książkę się płynie. Bohaterowie są niezwykle barwnymi postaciami. Każdy z nich został przedstawiony w zabawny i karykaturalny sposób, przez co utwór przyjemnie się czyta, nawet mimo ukrytej tematyki, jaką się magią? Przeczytaj recenzję „PAŃ CZAROWNYCH” JAKUBA ĆWIEKA Krytyka moskiewskiej rzeczywistości Ukazana w powieści M. Bułhakowa Moskwa i panujące w niej stosunki to obraz totalitarnej rzeczywistości w pigułce. Składają się nań wypaczenia obserwowane we wszelkich dziedzinach życia: społecznej, kulturalnej, ekonomicznej. Prowadzą one wprost do zniszczenia hierarchii wartości, do zaburzenia porządku moralnego w człowieku. Zasadą staje się kłamstwo, donos, nieuczciwość, uległość, przemoc. Zniewolony przez system człowiek staje się nic nie znaczącym elementem, który można bezkarnie niszczyć, a nawet eliminować. Zniewolenie umysłów, powszechna uległość, rozbudowanie aparatu policyjno-szpiegowskiego nie pozwolą przetrwać jednostce wewnętrznie wolnej, niezależnej w tej groteskowo zniekształconej rzeczywistości. Moskwa została wybrana przez szatana na miejsce balu, który organizowany jest tylko raz w roku. Wydała się zapewne miastem sprzyjającym dla sił zła. Jednak jej obraz przerósł granice odporności samego diabła, dlatego pewnie zabrał się on do poprawiania, porządkowania, usuwania elementów i ludzi szczególnie szpecących stolicę wielkiego mocarstwa. Panująca ideologia nie dopuszcza twórczości potwierdzającej istnienie Boga (dyskusja Berlioza z Bezdomnym o jego – w zamiarach ateistycznym – poemacie, skazanie na śmierć cywilną Mistrza jako autora powieści o Jeszui). W walce o postulowany światopogląd wykorzystuje się fałszywe oskarżenie, kłamstwo, prowokację. Aparat policyjny rozszerzono na zwykłych obywateli, którzy z donosów czerpią określone korzyści. Rewizje, przesłuchania, oskarżenia, podejrzliwość, szpiegowanie, umieszczanie w szpitalu psychiatrycznym zdrowych ludzi – to metody porządkowania życia w mieście. Styl bycia mieszkańców określa ich status materialny. Urzędnicy państwowi i realizujący narzucony program ludzie sztuki mają się nieźle. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja mieszkaniowa i zarobkowa pozostałych moskwiczan. Już na początku utworu obnażona została niesprawność handlu – w największym upale trudno zaspokoić pragnienie – a przecież to najbardziej podstawowa potrzeba człowieka. Są za to sklepy, w których uprzywilejowani mogą za obcą walutę kupić wszystko, czego zapragną. Innym przejawem niesprawiedliwości społecznej jest wyróżnianie artystów (mieszkania, wczasy itp.), którzy służą obowiązującej ideologii (por. sytuacja Mistrza, który jest przeciw niej). Demoralizacja, której źródłem jest system totalitarny, dotyka tak samo wszystkie grupy społeczne (istnieją one mimo głoszenia idei państwa bezklasowego). Zbiurokratyzowana, podszyta głupotą administracja ułatwia łapownictwo, oszustwo i wykorzystywanie stanowisk dla własnych celów (zarządzający Teatrem Varietés). Powołani do kształtowania postaw i gustów artyści z reguły podporządkowują się władzy, tracąc autorytet. Masowe organizacje (np. Massolit) działają jako twory sztuczne i zajmują się wszystkim, poza tym, do czego powinny służyć (sprzeczność między wolnością twórczą a podporządkowaniem narzuconemu programowi od razu czyni je tworami pozornymi). Tłum domaga się „chleba i igrzysk” – zachowanie się ludzi podczas spektaklu czarnej magii (naiwność, głupota, chęć zysku za wszelką cenę, marzenia o wygodniejszym życiu, ładniejszych strojach, drogich perfumach niszczą zdolność krytycznej oceny sytuacji). Realizm obrazu Moskwy lat trzydziestych wspomaga staranne przedstawienie topografii Szczęśliwe społeczeństwo, jakie miało żyć w kraju z tak wspaniałym ustrojem zostało w powieści pokazane jako bezwolne, ujarzmione, zdeformowane, zatopione w kłamstwie i obłudzie, skłonne do najniższych reakcji i zachować, ogłupiałe. Bułhakow w groteskowym10 ujęciu przedstawia absurdalność takiego „porządku”, który w istocie jest bezładem. Degradacja podstawowych wartości, jak prawda, sprawiedliwość, uczciwość, życzliwość ludzka, wolność, doprowadziła do wypaczeń, które wprost trudno dalej tolerować. Ogrom zła przerasta jednak możliwości jednostek, może dlatego na ulicach miasta pojawia się diabelski zespół. Zderzenie świata realnego z fantastycznym ujawnia groteskowość moskiewskiej rzeczywistości. Jest ona zdemaskowana i ośmieszona, dlatego można mówić o satyrycznej funkcji tej kategorii estetycznej w powieści Mistrz i Małgorzata. Brak podstawowych zasad współżycia społecznego i prawa, które służyłoby ludziom i brało ich w obronę, prowadzi do zupełnej dezintegracji i bezładu, do chaosu i ruiny – taka przestroga płynie z dzieła Bułhakowa.

mistrz i małgorzata obraz moskwy